Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny newsmatic zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /opt/bitnami/wordpress/wp-includes/functions.php on line 6121
Mikołaj Waszczeniuk » Harvium https://www.news.harvium.pl Handel i rolnictwo stają się z nami prostsze. Mon, 16 Dec 2024 10:46:47 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.8.1 https://i0.wp.com/www.news.harvium.pl/wp-content/uploads/2024/04/cropped-cropped-logomovfinal2_-1-1.png?fit=32%2C32&ssl=1 Mikołaj Waszczeniuk » Harvium https://www.news.harvium.pl 32 32 238061010 Rzepak i zboża – chwilowe wybicie czy pozytywny trend? https://www.news.harvium.pl/rzepak-i-zboza-chwilowe-wybicie-czy-pozytywny-trend/ https://www.news.harvium.pl/rzepak-i-zboza-chwilowe-wybicie-czy-pozytywny-trend/#respond Mon, 21 Oct 2024 06:03:00 +0000 https://news.harvium.pl/?p=685 Ostatnie tygodnie przyniosły ożywienie oraz znaczące wzrosty na rynkach zbóż i roślin oleistych. Czy taka tendencja ma szansę się utrzymać, czy jednak czeka nas korekta, a może i odwrócenie trendu? Odbicie rzepaku Październik rozpoczął się wzrostami na rynku rzepaku. Było to spowodowane eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie między Iranem a Izraelem. Niepewność spowodowana konfliktem windowała...

The post Rzepak i zboża – chwilowe wybicie czy pozytywny trend? first appeared on Harvium.

]]>
Ostatnie tygodnie przyniosły ożywienie oraz znaczące wzrosty na rynkach zbóż i roślin oleistych. Czy taka tendencja ma szansę się utrzymać, czy jednak czeka nas korekta, a może i odwrócenie trendu?

Odbicie rzepaku

Październik rozpoczął się wzrostami na rynku rzepaku. Było to spowodowane eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie między Iranem a Izraelem. Niepewność spowodowana konfliktem windowała ceny ropy naftowej, a ta ciągnęła w górę właśnie rzepak i oleje roślinne. Dzięki temu listopadowe kontrakty na rzepak zamknęły czwartkową sesję 3 października na poziomach zbliżonych do tych z końca lipca.

GIEŁDAKONTRAKT (TERMIN)AKTUALNA CENA [EUR/T]ZMIANAZMIANA 
(%)
CENA Z
POCZĄTKU TYGODNIA 
[EUR/T]
ZMIANAZMIANA (%)
ParyżPszenica – Listopad
2024
212,500,000,00%212,50+3,751,74%
Pszenica – Grudzień
2024
232,00-1,50-0,33%223,75+2,251,01%
Rzepak – Listopad
2024
481,003,750.79%477,25-4,25-0,89%
Notowania kontraktów futures na paryskiej giełdzie Euronext, opracowanie na podstawie danych ze strony KAACK.

Dalsze obawy o sytuację na Bliskim Wschodzie, a dokładnie odpowiedź Izraela w postaci zbombardowania irańskiej infrastruktury naftowej tylko spotęgowały wzrosty cen ropy. Z tego powodu, już tydzień później, w czwartek 10 października kontrakty listopadowe na unijny rzepak zamknęły dzień na poziomie 496 EUR/T, rosnąc w tydzień aż o 15 EUR/T. Ta cena utrzymuje się także tydzień później, w kolejny czwartek miesiąca.

Co ciekawe, zwyżki mogłyby być jeszcze większe. Osłabienie ze strony cen olejów roślinnych, między innymi po wyższych niż zakładano odczytach zapasów oleju palmowego w Malezji zahamowały wzrosty. Ponadto, dotychczasowy brak reakcji Izraela, a także prognozy na cieplejszą niż zakładano jesień ostudziły nieco rynek ropy naftowej. Mimo to, wydaje się że rzepak ma jeszcze miejsce na wzrosty i szansę na przebicie 500 EUR/T.

Sytuacja zbóż

Równocześnie, z początkiem miesiąca ostudził się nieco rynek zbóż. Po wzrostach do poziomu kilkumiesięcznych maksimów, pszenica poruszała się w swoistym trendzie bocznym. Po wybiciu do 232 EUR/T w pierwszy czwartek października, ceny oscylują aktualnie w okolicach okrągłej liczby 230 EUR/T. I choć na czwartek 17 października cena grudniowego kontraktu na pszenicę na giełdzie w Paryżu jest o niecałe 2 EUR/T niższa od wspomnianego wybicia, bo zamknęła dzień na poziomie 230,25 EUR/T, to należy pamiętać, że wciąż jest to cena wyższa o ponad 20 EUR/T względem sierpniowych minimów.

Ponad to, sygnały o planowanym spotkaniu rosyjskiego ministerstwa rolnictwa z uczestnikami rynku zbożowego, czy powrocie na rynek największych odbiorców, takich jak Algieria, Arabia Saudyjska oraz Egipt napawają optymizmem i mogą sugerować dalszy wzrost cen pszenicy.

Podobnie ma się kukurydza. Po dynamicznych wzrostach na przełomie września i października oraz osiągnięciu cen rzędu 216 EUR/T, nastąpiła konsolidacja i na dzień 17 października cena listopadowego kontraktu wynosi 212,25 EUT/T. Z jednej strony, wciąż pojawiają się czynniki mogące pozytywnie wpłynąć na cenę, takie jak opóźniające zbiory w wielu rejonach Europy Zachodniej pogorszenie pogody, czy złe perspektywy produkcyjne we wschodniej części Europy, m.in. związane z rosyjskimi atakami na ukraińskie porty. Z drugiej jednak strony, pojawiają się czynniki ograniczające te wzrosty. Są to między innymi rosnąca presja zbiorów w USA, ale też potrzebne rolnikom w Ameryce Południowej opady.

Z powodu tych zderzających się sił, przyszłość kukurydzy wydaje się niejasna, a każdy nowy czynnik może przeważyć. Tak jak w przypadku pszenicy, warto jednak mieć na uwadze fakt, iż obecne ceny, mimo że nieco niższe, niż krótkookresowe maksima, wciąż pozycjonują się o około 20 EUR/T wyżej, niż sierpniowe dołki.

Co dalej?

Wzrosty oraz utrzymywanie się cen europejskich zbóż i oleistych na poziomach porównywalnych do tych z lipca tego roku to zdecydowanie zjawisko pozytywne. I choć na horyzoncie pojawiają się czynniki mogące zaburzać te wzrosty, to równie silne są bodźce wzmagające pozytywne perspektywy. W takiej sytuacji istotne będzie monitorowanie cen oraz dynamiki na rynkach. W tym kontekście warto wykorzystać narzędzia dostępne na platformie harvium.pl, które oferują bieżący monitoring cen surowców rolnych. Warto także śledzić najnowsze newsy. Aby zdobyć więcej informacji cenowych ponad 200 produktów i surowców odwiedź naszą stronę i skontaktuj się z nami.

The post Rzepak i zboża – chwilowe wybicie czy pozytywny trend? first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/rzepak-i-zboza-chwilowe-wybicie-czy-pozytywny-trend/feed/ 0 685
Co w pszenicy i rzepaku piszczy? Przegląd cen https://www.news.harvium.pl/co-w-pszenicy-i-rzepaku-piszczy-przeglad-cen/ https://www.news.harvium.pl/co-w-pszenicy-i-rzepaku-piszczy-przeglad-cen/#respond Mon, 05 Aug 2024 09:21:22 +0000 https://news.harvium.pl/?p=481 Jak kształtują się obecnie ceny zarówno zbóż, jak i rzepaku na rynkach: światowym, europejskim i krajowym? Aktualizujemy sytuację opisywaną w naszym majowym artykule. Europejska pszenica i rzepak Cena unijnego zboża zamknęła ostatni dzień tygodnia spadkiem, będąc pod dalszą presją ogromnej konkurencji ze strony pszenicy rosyjskiej. Potęgują to zwyżkujące, jednak wciąż oscylujące w okolicach 4-letnich minimów...

The post Co w pszenicy i rzepaku piszczy? Przegląd cen first appeared on Harvium.

]]>
Jak kształtują się obecnie ceny zarówno zbóż, jak i rzepaku na rynkach: światowym, europejskim i krajowym? Aktualizujemy sytuację opisywaną w naszym majowym artykule.

Europejska pszenica i rzepak

Cena unijnego zboża zamknęła ostatni dzień tygodnia spadkiem, będąc pod dalszą presją ogromnej konkurencji ze strony pszenicy rosyjskiej. Potęgują to zwyżkujące, jednak wciąż oscylujące w okolicach 4-letnich minimów ceny na giełdzie w Chicago. Mimo to, ceny na poziomie 219,75 EUR/T dla kontraktu wrześniowego oraz 226 EUR/T dla grudniowego, oznaczają wzrosty względem początku tygodnia. W porównaniu z cenami z poniedziałku – odpowiednio 216 oraz 223,75 EUR/T oznaczają one wzrosty o 1,74% (+3,75 EUR/T) dla kontraktów wrześniowych i 1,01% (+2,25 EUR/T) dla grudniowych.

Mimo tego pozytywnego akcentu, zbiory w Stanach Zjednoczonych wciąż wywierają presję podażową, a to przekłada się także na rynek europejski. Na szczęście prognozy zbiorów w UE znacznie odbiegają od amerykańskich, co niweluje ten wpływ. Dzięki temu ceny w Paryżu stoją znacznie powyżej tegorocznych minimów.

GIEŁDAKONTRAKT (TERMIN)AKTUALNA CENA [EUR/T]ZMIANAZMIANA (%)CENA Z POCZĄTKU TYGODNIA [EUR/T]ZMIANAZMIANA (%)
ParyżPszenica – Wrzesień 2024219,75-0,50-0,23%216+3,751,74%
Pszenica – Grudzień 2024226,00-0,75-0,33%223,75+2,251,01%
Rzepak – Listopad 2024472,25-0,25-0,005476,50-4,25-0,89%
Notowania kontraktów futures na paryskiej giełdzie Euronext, opracowanie na podstawie danych ze strony KAACK.

Rzepak natomiast wciąż cierpi ze względu na ceny ropy naftowej. Potęgują to także ceny kanadyjskiej soi, które tak jak w przypadku amerykańskich zbóż oscylują w okolicach 4-letnich nizin. Cena na koniec tygodnia jest w przypadku rzepaku nieznacznie niższa (-0,89%) niż na jego początku – 472,25 EUR/T dla listopadowego kontraktu w piątek kontra 476,5 EUR/T w poniedziałek. Mimo tego, niskie szacowane zbiory w Unii sprawiają, że ceny te wciąż są o prawie 20% bardziej atrakcyjne niż w trakcie zeszłorocznych minimów.

Pszenica na rynku polskim

A jak ma się sytuacja na naszym rodzimym rynku? Według najnowszego rządowego raportu dotyczącego rynku zbóż z 1 sierpnia 2024, na dzień 28 lipca 2024 (a więc nieco przed aktualizacją danych europejskich), krótkoterminowe wyniki pszenicy są mieszane, a zmiany procentowe w skali tygodnia niewielkie.

Cena pszenicy konsumpcyjnej osiągnęła poziom 842 zł za tonę. W skali tygodnia oznacza bardzo nieznaczny spadek, o 0,2% z ceny 844 zł za tonę. Gorzej prezentuje się to w skali roku. W tym przypadku, aktualna cena oznacza spadek aż o 15% względem średniej lipcowej z 2023. Ta wynosiła bowiem 988 zł za tonę.

Podobnie ma się sytuacja pszenicy paszowej. Choć w krótkim terminie cena 797 zł za tonę, oznaczająca wzrost o 0,5% w skali tygodnia może powodować nieśmiały uśmiech w kąciku ust, to w skali roku powoduje jedynie grymas niezadowolenia. Średnia cena z lipca 2023 wynosiła bowiem 977 zł za tonę, a więc była o ponad 18% wyższa, niż ta sprzed tygodnia.

Zmiany cen pszenicy
Średnie ceny pszenicy w Polsce, UE oraz na giełdzie w Paryżu w ostatnim roku. Źródło: GOV, ECB.

Polski rzepak

Krótkoterminowe wyniki rzepaku, przynajmniej te na dzień 28 lipca 2024 mogą napawać stonowanym optymizmem. Choć tygodniowy wzrost wyniósł 21 zł za tonę, a więc 1%, to polski rzepak utrzymuje się w trendzie wzrostowym zapoczątkowanym w marcu. Podobny stan rzeczy można zauważyć w kontekście rocznym, jako że obecna cena 2045 zł za tonę plasuje się o nieco ponad 1% wyżej niż średnia z lipca 2023, która ukształtowała się na poziomie 2019 zł za tonę. Ponadto, cena z końca lipca jest też o ponad 4% wyższa niż średnia w roku 2024, która wynosi aktualnie 1960 zł za tonę. Nieco bardziej mieszane są odczyty cenowe oleju rzepakowego. Co prawda cena oleju rafinowanego w przeciągu tygodnia zaliczyła lepszy wynik, rosnąc o 2,3% z 4 601 zł za tonę do 4 705 zł za tonę, natomiast w ujęciu rocznym, wynik ten wciąż daleki jest od zadawalającego. Średnia cena za olej rzepakowy w lipcu 2023 wynosiła bowiem 5 893 zł za tonę, a więc o 20% więcej. Mimo to, aktualna cena, tak jak w przypadku nasion, znajduje się powyżej średniej w obecnym roku, która wynosi 4 646 zł za tonę.

Podsumowanie

Jak widać, sytuacja na rynku zarówno polskim i europejskim jest dynamiczna i nawet na przestrzeni tygodnia zachodzić mogą znaczne zmiany. Ceny rzepaku mogą napawać nieco większym optymizmem, zarówno w ujęciu krótkoterminowym jak i tym obejmującym 12 miesięcy. Wciąż nie są one na optymalnym poziomie i w drodze do jego osiągnięcia stoi wiele przeszkód, głównie tych globalnych. Ceny pszenicy są natomiast zdecydowanie bardziej „na czerwonym”. Sytuacja za oceanem, a także konkurencja ze strony Rosji wywierają znaczną presję, której jak na razie ceny zbóż ulegają. Zmiany przynieść mogą kolejne aktualizacje kondycji upraw w Europie oraz przewidywania pogodowe na starym kontynencie.

Aby uzyskać szczegółową analizę dotyczącą potencjału tych zmian w kontekście twoich upraw zajrzyj tutaj. Skontaktuj się z nami, a my przygotujemy dla Ciebie spersonalizowany raport.

The post Co w pszenicy i rzepaku piszczy? Przegląd cen first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/co-w-pszenicy-i-rzepaku-piszczy-przeglad-cen/feed/ 0 481
Kłopoty na polskim rynku jaj nie ustają https://www.news.harvium.pl/klopoty-na-polskim-rynku-jaj-nie-ustaja/ https://www.news.harvium.pl/klopoty-na-polskim-rynku-jaj-nie-ustaja/#respond Thu, 27 Jun 2024 06:00:00 +0000 https://news.harvium.pl/?p=458 W jednym z ostatnich artykułów poruszyliśmy zagadnienie dotyczące sytuacji na polskim rynku jaj spożywczych. Przedstawialiśmy zachodzące zmiany, które obserwować można było na przestrzeni ostatnich tygodni czy miesięcy. A jak to wygląda aktualnie? Czy rynek wciąż cechuje opisywana wtedy dynamika, a może ostatnie uwarunkowania cenowe wskazują na stabilizację? Czy trendy się odwróciły, czy tylko umocniły? Jak wygląda obecnie struktura eksportu? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

The post Kłopoty na polskim rynku jaj nie ustają first appeared on Harvium.

]]>
W jednym z ostatnich artykułów poruszyliśmy zagadnienie dotyczące sytuacji na polskim rynku jaj spożywczych. Przedstawialiśmy zachodzące zmiany, które obserwować można było na przestrzeni ostatnich tygodni czy miesięcy. A jak to wygląda aktualnie? Czy rynek wciąż cechuje opisywana wtedy dynamika, a może ostatnie uwarunkowania cenowe wskazują na stabilizację? Czy trendy się odwróciły, czy tylko umocniły? Jak wygląda obecnie struktura eksportu? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Dobra mina do złej gry

Analizując ceny jaj spożywczych na przestrzeni ostatniego tygodnia, można wyciągnąć wniosek, że zaistniałe zmiany należy ocenić pozytywnie. W tabeli dotyczącej procentowej zmiany ceny przeważa kolor zielony, ale czy na pewno jest się z czego cieszyć?

Cena jaj klasy XL z chowu klatkowego za 100 sztuk nieco wzrosła – o niecałą złotówkę (1,3%), z 68,98 zł 9 czerwca 2024 do 73,23 zł tydzień później. Jednak oddalając się zaledwie o miesiąc, do analizowanego w poprzednim artykule okresu, wzrost ten nie jest już tak widoczny i wynosi on mniej niż 1% (wzrost z poziomu 69,20 zł). Ponadto, względem benchmarku z 5 maja 2024, najnowsza cena wciąż oznacza spadek, tutaj o 4,6%, z pułapu cenowego 73,23 zł.

Podobnie mają się ceny jaj klasy L. Te z chowu klatkowego, choć w ostatnim tygodniu wzrosły cenowo o 2,4%, z 52,34 zł do 53,59 zł, to przed miesiącem kosztowały niemal tyle samo, bo 53,08 zł za 100 sztuk. Ponownie, względem benchmarku z 5 maja, cena ta oznacza spadek i to znacznie wyższy niż w przypadku rozmiaru XL, bo aż o 8,1% (z ceny 58.33 zł). Jaja z chowu ściółkowego wciąż tracą na wartości. Kolejny spadek, tym razem do ceny 66,41 zł oznacza -1,3% (względem ceny 67,3 zł) w ujęciu tygodniowym oraz -6.13 w horyzoncie ok. miesiąca wstecz.

Nawet nieznaczne wzrosty cen jaj z wolnego wybiegu przestały napawać optymizmem. W prawdzie wzrosły one z 74,50 zł do 76,15 zł (a więc o 2,20%), natomiast względem ceny z naszej ostatniej analizy tego segmentu rynku, oznacza to spadek o 5,52% (względem benchmarku z 5 maja tego roku oznacza to spadek o 4,75%).

Czy rozmiar ma znaczenie?

Jaja klasy M notują jeszcze gorsze wyniki. Te z chowu klatkowego tracą w ujęciu tygodniowym 5,40% ( 39,65 zł/100 szt. z 41,93%), a w ujęciu miesięcznym aż 11,65% (44,88 zł/100 szt.). Względem przyjętego wcześniej benchmarku oznacza to już -20.19% (49,68 zł/100 szt.). Ceny chowu ściółkowego oraz jaj z wolnego wybiegu także idą w dół. Ściółkowe tracą 2% w tydzień, 4,6% w miesiąc oraz 9% względem punktu odniesienia jakim jest 5 maja 2024. W przypadku wolnego wybiegu, mimo iż w ujęciu tygodniowym zauważyć można wzrost o 2,4%, to już w ujęciu miesięcznym zauważalny jest spadek o 4,2%.

Wykres jaj ekologicznych wciąż zielony?

Niestety, wykresy ceny jaj ekologicznych, choć wciąż zielone w ujęciu tygodniowym, nie napawają już optymizmem. Jaja klasy M z chowu ekologicznego zdrożały co prawda z 88,80 zł/100 szt. do 89,54 zł/100 szt., co dało wzrost o 0,8%, jednak wydłużając horyzont czasowy do miesiąca oznacza to spadek o 3.5%.

Polska vs. Unia Europejska

Okres ZmianyZmiana na rynku polskimZmiana w Unii Europejskiej (średnia ważona)
Tydzień-2.6%-0.8%
Cztery Tygodnie-6.8%-4.1%
Rok-27.0%-16.4%
Porównanie zmian cen jaj w różnych okresach dla rynków polskiego oraz unijnego. Opracowanie własne na podstawie GOV.

W ujęciu międzynarodowym, podobnie jak ostatnio, od ujęcia tygodniowego, przez czterotygodniowe, po roczne, polskie jaja wciąż tracą na wartości szybciej, niż te same produkty w innych krajach Europy.

Jaja w ujęciu międzynarodowym – przemiany w strukturze rynków zewnętrznych

Jak zatem wygląda obraz polskiego eksportu po aktualizacji danych o dodatkowy miesiąc? Porównując dane za okres styczeń-marzec 2023 roku, do tego samego okresu w roku obecnym zauważyć można pogłębienie obowiązujących trendów.

EKSPORT
I – II 2023 r. I – II 2024 r.
KrajWartość [tys. EUR]Wolumen [tony]KrajWartość [tys. EUR]Wolumen [tony]
OGÓŁEM158 01662 240OGÓŁEM119 21259 822
Niemcy38 61113 330Niemcy29 15511 565
Francja21 0128 452Holandia25 50315 137
Republika Czeska19 4257 656Republika Czeska10 1145 165
Holandia18 8089 184Wielka Brytania9 1064 131
Wielka Brytania15 4485 571Węgry8 3564 213
Węgry8 7603 601Francja5 1702 821
Słowacja4 8881 974Izrael4 6132 044
Izrael4 6301 743Belgia4 1542 190
Rumunia4 2231 565Hiszpania3 4943 461
Włochy3 9642 081Włochy2 9721 728
Litwa3 7121 444Litwa2 5251 072
Austria3 4991 467Austria2 3141 260
Hiszpania2 232817Irak2 161432
Belgia1 801742Dania1 920829
Bułgaria1 362598Rumunia1 862796
Irlandia1 130452Słowacja1 330695
Polski handel jajami (PCN 0407) w okresie styczeń – luty 2024 (dane wstępne). Źródło GOV.

Choć całkowita wartość eksportu wzrosła z 76 597 000 EUR za okres styczeń-luty do 119 212 000 EUR za okres od stycznia do marca, co stanowi zrost o o 56%, to przy porównaniu z rokiem poprzednim, nie wypada ona tak efektownie. Wzrost w tych samych okresach roku 2023 wyniósł bowiem 68%. Pozytywnie (jednak z dystansem) odebrać można za to wzrost wolumenu. Był on bowiem mniejszy niż wzrost wartości, a więc eksport okazał się nieco bardziej dochodowy.

Najważniejsi partnerzy bez zmian

Największym odbiorcą polskich jaj dalej są Niemcy, choć i tym razem eksport do naszego zachodniego sąsiada spadł. W przypadku wartości jest to spadek z 38,61 mln EUR do 29,15 mln EUR, a wolumenu z 13 331 ton do 11 565 ton (dla okresów styczeń-marzec w latach 2023 oraz 2024). Holandia umacnia swoją pozycję, z wartością eksportu rosnącą z 18,51 mln EUR do 25,50 mln EUR oraz wolumenem rosnącym z 9 184 ton do 15 137 ton.

Warto zwrócić także uwagę na wspomniane ostatnim razem wschodzące rynki eksportowe. Zarówno Irak jak i Izrael systematycznie zwiększają swoje zakupy polskich jaj, umacniając tym samym swoje pozycje na tym rynku.

W jakich barwach maluje się przyszłość polskiego rynku jaj?

Jak widać, choć w krótkim okresie ceny wydają się podążać w dobrym kierunku, to kierunek ten zdecydowanie wypłaszcza się przy analizie dłuższego okna czasowego. Należy dodać coś o cłach na jaja z Ukrainy.

Ogólne spadki cen na rynku krajowym trwają, mimo krótkoterminowych wzrostów. Być może jest to moment zwrotny, po którym kurs odbije, a ceny stopniowo zaczną wracać do normy. Niestety, na ten moment nie ma ku temu zbyt wielu przesłanek. Pozostaje to więc wyłącznie w sferze marzeń polskich producentów jaj.

Czy oznacza to zatem, że dla tego rynku nie ma ratunku? Bynajmniej. Przysłowiowym światełkiem w tunelu może okazać się cło na import jaj z Ukrainy, które w przeciągu najbliższych tygodni ma wprowadzić Unia Europejska. Decyzja Komisji Europejskiej zapadła po tym, jak przywóz jaj z tego kraju przekroczył średnią wielkość importu odnotowaną w ostatnich latach. Decyzja ta możne znacząco wpłynąć na konkurencyjność polskich produktów i pozwolić na swego rodzaju odbicie cenowe.

Pamiętaj, śledząc naszą stronę będziesz w stanie zdobyć wiedzę i informacje na temat najistotniejszych zmian w sektorze rolnym. Ponadto, dołożymy wszelkich starań, aby z tygodnia na tydzień dostarczać coraz lepsze materiały. Poszukujesz najlepszej ceny na rynku? Sprawdź notowania i skontaktuj się z Harvium.

The post Kłopoty na polskim rynku jaj nie ustają first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/klopoty-na-polskim-rynku-jaj-nie-ustaja/feed/ 0 458
Produkty oleiste – Światełko w tunelu dla producentów? https://www.news.harvium.pl/produkty-oleiste-swiatelko-w-tunelu-dla-producentow/ https://www.news.harvium.pl/produkty-oleiste-swiatelko-w-tunelu-dla-producentow/#respond Mon, 10 Jun 2024 08:13:58 +0000 https://news.harvium.pl/?p=420 ostatnich tygodniach ceny kluczowych produktów oleistych, takich jak nasiona rzepaku, olej rzepakowy czy śruta rzepakowa, wykazują oznaki krótkoterminowej stabilizacji, co przynosi ostrożny optymizm.

The post Produkty oleiste – Światełko w tunelu dla producentów? first appeared on Harvium.

]]>
W ostatnich tygodniach ceny kluczowych produktów oleistych, takich jak nasiona rzepaku, olej rzepakowy czy śruta rzepakowa, wykazują oznaki krótkoterminowej stabilizacji, co przynosi ostrożny optymizm. Choć obserwowane zmiany mogą wydawać się niewielkie, a w kontekście długoterminowym wręcz marginalne, są one istotnym sygnałem dla rynku.

Trendy cen nasion rzepaku na koniec maja

Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi1, na dzień 26 maja 2024 roku cena nasion rzepaku wynosiła 1956 zł za tonę, co oznacza niewielki wzrost o 0,1% w porównaniu do poprzedniego tygodnia (1955 zł za tonę 19 maja). Niestety, jeśli przeanalizuje się nieco dłuższy termin, to okaże się, że dane te wciąż nie są korzystne. W porównaniu do roku 2023 cena jest niższa o 4,4%.

 Olej rzepakowy nurkuje?

W przypadku oleju rzepakowego rafinowanego sytuacja wygląda tragicznie. W końcówce maja cena wynosiła 4289 zł za tonę, co oznacza spadek o 7,9% w porównaniu do poprzedniego tygodnia, w którym cena kształtowała się na poziomie 4657 zł za tonę. Jeszcze gorzej jest w ujęciu rocznym. W tym przypadku spadek wynosi aż 34,0%, ze średniej ceny oleju w wysokości 6500zł za tonę. Ukazuje to znaczącą tendencję spadkową, która w połączeniu z brakiem perspektywy na poprawę sytuacji maluje czarny scenariusz dla przyszłości tego produktu.

Nieco lepiej wygląda jednak sytuacja oleju surowego. Jego cena 26 maja 2024 roku wyniosła 4182 zł za tonę, co stanowi wzrost o 1,5% w porównaniu do poprzedniego tygodnia (4119 zł za tonę). Również w stosunku do roku ubiegłego cena ta ma wydźwięk pozytywny. Oznacza ona bowiem wzrost o 1,2% (4131 zł za tonę 27 maja 2023 roku).

Niejednoznaczna sytuacja śruty rzepakowej

Cena śruty rzepakowej z ostatniego tygodnia maja wyniosła 1198 zł za tonę. Oznacza to minimalny wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia – o 0.4% (1193 zł za tonę). W odniesieniu do poprzedniego roku wciąż widoczny jest jednak znaczący spadek cen.  Spadek ten wyniósł aż 20,2% względem końca maja roku 2023, co pokazuje, że ostatnie dwanaście miesięcy charakteryzowało się dużą dynamiką zmian cen tego produktu.

Ceny na przestrzeni 2024

Średnie miesięczne ceny netto płacone dostawcom przez przedsiębiorstwa dokonujące zakupu rzepaku w roku 2024 pokazują względną stabilizację:

Styczeń: 2010 zł/t. -> Luty: 1965 zł/t. -> Marzec: 1905 zł/t. -> Kwiecień: 1924 zł/t.

Dla porównania, ceny w 2023 roku były znacznie wyższe, osiągając w styczniu 2818 zł/t, ale za to cechowały się odwrotną tendencją oraz dużymi wahaniami, bo w maju było to już „jedynie” 2081 zł/t.

W roku 2024 ceny oleju rzepakowego wynosiły:

Styczeń: 4811 zł/t. -> Luty: 4555 zł/t. -> Marzec: 4557 zł/t. -> Kwiecień: 4670 zł/t.

W przypadku oleju różnice cenowe między rokiem 2024 a 2023 są znacznie bardziej widoczne. Rok temu były one bowiem znacznie wyższe, jednak równie bardzo nieregularne, osiągając w styczniu 2023 roku 8341 zł/t, a w maju 6483 zł/t. Zachował się więc trend spadkowy.

Ceny śruty rzepakowej wynosiły:

Styczeń: 1236 zł/t. -> Luty: 1182 zł/t. -> Marzec: 1175 zł/t. -> Kwiecień: 1185 zł/t.

W tym przypadku, podobnie jak przy nasionach oraz oleju, poprzedni rok cechował się wyższymi cenami (choć nieco większą stabilnością), osiągając w styczniu 1530 zł/t, a w maju 1474 zł/t.

Polska na rzepakowej arenie międzynarodowej

Analizując handel zagraniczny nasionami rzepaku, zauważalny jest stanowczy trend spadkowy, zarówno w eksporcie jak i imporcie.

Wartość polskiego eksportu w marcu 2024 wyniosła ogółem 60.2 mln EUR, natomiast w analogicznym okresie roku 2023 82.8 mln EUR. Oznacza to spadek o 27%! W przypadku wolumenu spadek ten nie jest aż tak duży i wynosi 8% (z 138 636 ton w roku 2023 do 127 615 ton w roku 2024). Jednak co to znaczy w praktyce? Jeśli wolumen spada wolniej, oznacza to, że rzepak znacząco traci na swojej wartości.

Niezmiennie, Niemcy pozostają największym importerem polskiego rzepaku, drugie miejsce utrzymują także Czechy; choć wielkości transakcji z tymi państwami zdecydowanie zmalały. Zmiany widać na kolejnych, trzecim oraz czwartym miejscu. Łotwa, która w trzecim miesiącu 2023 roku importowała 1 500 ton rzepaku, w obecnym roku wypadła poza czwórkę największy partnerów Polski. Jej miejsce zajęła Dania, która w marcu 2024 zaimportowała 2 440 ton. Na czwartym miejscu Norwegia (1 790 ton w marcu tego roku) zastąpiła Belgię (361 ton w marcu 2023).

W przypadku importu zmiany są jeszcze bardziej wyraźne. Jego wartość spadła o 40%, z 69 mln EUR w marcu roku 2023, do 41 mln euro w analogicznym okresie tego roku. Wolumen spadł natomiast o 34%, ze 121 958 ton do 80 382 ton.

Znaczące zmiany zaszły również w kontekście najważniejszych dla Polski partnerów handlowych, od których rzepak był w marcu tego roku kupowany. W 2023 roku to z Ukrainy Polska pozyskała najwięcej rzepaku. W roku obecnym są to Czechy, które „awansowały” z drugiego miejsca. Trzecia w marcu 2023 roku Słowacja, obecnie zajmuje właśnie miejsce drugie. Obecnie, na trzecim oraz czwartym miejscu, jeśli chodzi o ilość rzepaku sprowadzanego do Polski, są odpowiednio Niemcy oraz Rumunia. Ukraina oraz Kazachstan (który w 2023 roku był czwartym największym partnerem Polski na tym polu) wypadły poza pierwszą czwórkę.

A co dalej?

Obserwowana stabilizacja oraz lekkie wzrosty cen na rynku produktów oleistych sugerują możliwość powolnego odwrócenia trendu spadkowego. Niemniej jednak, rynek pozostaje dynamiczny i podlega wpływom różnych czynników, takich jak warunki pogodowe, sytuacja geopolityczna oraz globalna podaż. Nie można także zapominać o wciąż ogromnych różnicach cenowych względem poprzedniego roku. Przed rzepakiem jeszcze długa droga do osiągnięcia faktycznej stabilizacji oraz „happy endu”. Zapoczątkowaliśmy serię artykułów na temat rynków żywca, drobiu czy jaj. Ponadto, pojawił się także artykuł dotyczący pszenicy. W celu zdobycia informacji o cenach różnego rodzaju produktów i surowców sprawdź notowania i skontaktuj się z Harvium.

  1. Ceny raportowane przez MRiRW mogą odbiegać od bieżących cen rynkowych, gdyż uwzględniają wcześniej zawarte umowy. ↩

The post Produkty oleiste – Światełko w tunelu dla producentów? first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/produkty-oleiste-swiatelko-w-tunelu-dla-producentow/feed/ 0 420
No bez jaj… czyli o sytuacji na polskim rynku jaj https://www.news.harvium.pl/no-bez-jaj-czyli-o-sytuacji-na-polskim-rynku-jaj/ https://www.news.harvium.pl/no-bez-jaj-czyli-o-sytuacji-na-polskim-rynku-jaj/#respond Fri, 24 May 2024 07:48:00 +0000 https://blog.harvium.pl/?p=281 Na przestrzeni ostatnich miesięcy na polskim rynku jaj spożywczych obserwować można znaczące zmiany, zarówno w zakresie cen, jak i wolumenu.

The post No bez jaj… czyli o sytuacji na polskim rynku jaj first appeared on Harvium.

]]>
Na przestrzeni ostatnich miesięcy na polskim rynku jaj spożywczych obserwować można znaczące zmiany, zarówno w zakresie cen, jak i wolumenu. Dane zebrane nie tylko na przestrzeni roku, ale nawet te z ostatnich miesięcy czy tygodni pokazują dynamiczne wahania cen, a także interesujące przetasowania w strukturze eksportu. Przyjrzyjmy się bliżej tym trendom.

Nieciekawa sytuacja na rynku krajowym

Analiza cen sprzedaży jaj spożywczych w Polsce na przestrzeni ostatniego tygodnia ujawnia wyraźne spadki cen w różnych kategoriach. Cena jaj klasy XL z chowu klatkowego za 100 sztuk spadły z 73,23 zł do 69,20 zł. Stanowi to spadek o 5,5%.

Jaja klasy L, również z chowu klatkowego, odnotowały jeszcze większy spadek – z 58,33 zł/100 szt. do 53,08 zł/100 szt., co daje 9% obniżki. Niewiele lepiej ma się sytuacja jaj tej klasy z chowu ściółkowego. Spadek ceny za 100 sztuk z 70,75 zł do 66,71 zł oznacza wynik gorszy o 5,7%. Jedynym pozytywem można nazwać zachowanie cen jaj z wolnego wybiegu. Te zaliczyły wzrost o 0,8% z 79,95 zł do 80,60 zł za 100 sztuk.

Jaja klasy M z chowu klatkowego także odnotowały spadek. Zmiana ceny z 49,68 zł/100 szt. do 44,88 zł/100 szt., stanowi aż 9,7% redukcję. Jeśli chodzi o chów ściółkowy, redukcja ta wyniosła 4,7%, z 60,67 zł do 57,82 zł za analogiczną liczbę. W przeciwieństwie do klasy L, jaja klasy M z wolnego wybiegu także zaliczyły spadek ceny. W tym przypadku jest to 3,2% spadek, z poziomu 74,50 zł do poziomu 72,15 zł. Najbardziej dramatyczny spadek cen odnotowano w przypadku jaj klasy S, które w przypadku chowu klatkowego potaniały z 39,38 zł/100 szt. do 29,19 zł/100 szt., co daje aż 25,9% obniżkę!

Zielono na wykresie jaj ekologicznych

W kontraście do ogólnego trendu spadkowego, ceny jaj ekologicznych wykazały nieśmiały wzrost. Jaja klasy M z chowu ekologicznego zdrożały z 91,46 zł/100 szt. do 92,79 zł/100 szt., co stanowi wzrost o 1,5%. To może sugerować rosnącą popularność i popyt na produkty ekologiczne, które są postrzegane jako zdrowsze i bardziej przyjazne środowisku.

Polska a Unia Europejska

Okres ZmianyZmiana na rynku polskimZmiana w Unii Europejskiej (średnia ważona)
Tydzień-6,8%-2,8%
Cztery Tygodnie-5,0%-1,7%
Rok-21,5%-14,8%
Porównanie zmian cen jaj w różnych okresach dla rynków polskiego oraz unijnego. Opracowanie własne na podstawie GOV.

Patrząc na zachowania cen polskich jaj w ujęciu międzynarodowym zauważyć można, że choć Polska wyprzedza trendy europejskie, to niestety w sensie negatywnym. Zmiany zarówno w ujęciu tygodniowym, czterotygodniowym jak i rocznym pokazują, że ceny na rynku polskim spadają szybciej, niż w przypadku średniej ważonej w Unii Europejskiej.

Jaja w ujęciu międzynarodowym – przemiany w strukturze rynków zewnętrznych

Równocześnie z analizą cen na rynku krajowym, warto przyjrzeć się eksportowi jaj z Polski. Porównując dane za okres styczeń-luty 2023 roku, do tego samego okresu w roku 2024 zauważyć można niepokojące, ale także interesujące zmiany.

EKSPORT
I – II 2023 r. I – II 2024 r.
KrajWartość [tys. EUR]Wolumen [tony]KrajWartość [tys. EUR]Wolumen [tony]
OGÓŁEM93 97337 799OGÓŁEM76 59739 212
Niemcy25 5748 818Niemcy20 9058 307
Holandia12 1966 086Holandia18 51011 360
Francja11 8324 791Republika Czeska5 1002 678
Republika Czeska11 2404 476Węgry4 9432 556
Wielka Brytania7 4952 840Wielka Brytania4 6602 197
Węgry5 2062 174Belgia2 8341 488
Rumunia3 5771 345Izrael2 8021 246
Słowacja3 1321 324Francja2 5321 411
Włochy2 7131 434Włochy1 9971 171
Austria2 396989Hiszpania1 7791 710
Litwa1 901820Rumunia1 493645
Izrael1 672654Austria1 419835
Belgia1 199468Litwa1 347595
Irlandia955385Dania1 274616
Dania479198Irak1 222265
Bułgaria463276Słowacja1 061536
Polski handel jajami (PCN 0407) w okresie styczeń – luty 2024 (dane wstępne). Źródło GOV.

Całkowita wartość eksportu spadła z 93 973 000 EUR do 76 597 000 EUR, co stanowi obniżkę aż o 18,5%. Jednakże, wbrew intuicyjnej analogii, całkowity wolumen eksportu wzrósł o 3,7%, z 37 799 ton do 39 212 ton. To sugeruje, że polskie jaja są eksportowane w większych ilościach, ale niestety za niższą cenę jednostkową.

Przetasowanie wśród najważniejszych partnerów

Największym odbiorcą polskich jaj pozostały Niemcy, choć eksport do tego kraju spadł zarówno pod względem wartości (z €25,57 mln do €20,91 mln), jak i wolumenu (z 8 818 ton do 8 307 ton). Holandia stała się za to kluczowym rynkiem wzrostowym, z wartością eksportu rosnącą z €12,2 mln do €18,51 mln oraz wolumenem rosnącym z 6 086 ton do 11 360 ton.

Z drugiej strony Francja, która w 2023 roku była jednym z największych odbiorców, odnotowała dramatyczny spadek – wartość eksportu spadła z €11,83 mln do €2,53 mln, przy równoczesnym spadku wolumenu z 4 791 do 1 411 ton. Może to być efektem zarówno zmieniających się preferencji rynkowych, jak i zwiększonej konkurencji.

Nowe i Wschodzące Rynki

Warto jednak zauważyć, że zainteresowanie polskimi jajami rośnie na nowych rynkach. Na mapie znaczących odbiorców pojawiła się Hiszpania, z wartością eksportu wynoszącą 1 779 000 EUR i wolumenem 1 710 ton w 2024 roku. Ponadto Irak oraz Izrael zwiększyły swoje zakupy polskich jaj. Może to wskazywać na dywersyfikację rynków eksportowych przez polskich producentów, oraz zwiększone zainteresowanie tym polskim towarem w regionie Bliskiego Wschodu.

W jakich barwach maluje się przyszłość polskiego rynku jaj?

Zmiany na polskim rynku jaj są złożone i wielowymiarowe. Spadki cen na rynku krajowym mogą być wynikiem nadprodukcji, zmian preferencji konsumentów, ale także wielu innych czynników rynkowych. Jednocześnie wzrost eksportu w wolumenie, mimo spadku wartości, pokazuje, że polskie jaja znajdują nowych odbiorców za granicą, przypłacając to niższymi cenami.

Warto zwrócić swój wzrok w kierunku Holandii, która staje się coraz ważniejszym rynkiem, podczas gdy Niemcy i Francja tracą na znaczeniu. Wzrost znaczenia rynków takich jak Hiszpania i Izrael sugeruje także, że polscy producenci skutecznie poszukują nowych możliwości eksportowych, a ich starania znajdują odzwierciedlenie w zapotrzebowaniu innych państw. Te zmiany będą kluczowe dla przyszłego rozwoju polskiego sektora produkcji jaj, jednak przy ich dynamice ciężko przesądzić, jak ten krajobraz będzie wyglądał choćby za miesiąc.

Pamiętaj, śledząc naszą stronę będziesz w stanie zdobyć wiedzę i informacje na temat najistotniejszych zmian w sektorze rolnym. Ponadto, dołożymy wszelkich starań, aby z tygodnia na tydzień dostarczać coraz lepsze materiały. Zapoczątkowaliśmy serię artykułów na temat rynku żywca. Ponadto, pojawił się także pierwszy artykuł dotyczący polskiego rynku drobiu. Poszukujesz najlepszej ceny na rynku? Sprawdź notowania i skontaktuj się z Harvium.

The post No bez jaj… czyli o sytuacji na polskim rynku jaj first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/no-bez-jaj-czyli-o-sytuacji-na-polskim-rynku-jaj/feed/ 0 281
Teoria giełdowego chaosu – anomalie cenowe na rynkach globalnych i kakaowe szaleństwo https://www.news.harvium.pl/teoria-gieldowego-chaosu-anomalie-cenowe-na-rynkach-globalnych-i-kakaowe-szalenstwo/ https://www.news.harvium.pl/teoria-gieldowego-chaosu-anomalie-cenowe-na-rynkach-globalnych-i-kakaowe-szalenstwo/#respond Tue, 07 May 2024 07:12:30 +0000 http://3.64.224.124/?p=94 Zaskakujące wzrosty cen kakao na rynkach! Anomalie i jakie mają one konsekwencje dla producentów, konsumentów oraz inwestorów.

The post Teoria giełdowego chaosu – anomalie cenowe na rynkach globalnych i kakaowe szaleństwo first appeared on Harvium.

]]>

Anomalie cenowe na rynkach globalnych to zjawisko, które charakteryzuje się znaczącymi odchyleniami cen od przewidywanych wartości. Odstępstwa te mogą wynikać z wielu różnych czynników m.in. ekonomicznych, politycznych, naturalnych czy też spekulacyjnych. Analizując rynek kakao, można zrozumieć, jak skomplikowane mogą być te anomalie i jakie mają one konsekwencje dla producentów, konsumentów oraz inwestorów.

Anomalie cenowe w pigułce

Z anomaliami cenowymi mamy do czynienia w sytuacjach, w których ceny aktywów znacząco odbiegają od wartości, które można by przewidzieć na podstawie dostępnych informacji czy modeli ekonomicznych. Takie nieoczekiwane zmiany często są wynikiem nieprzewidzianych zdarzeń lub zmian w otoczeniu rynkowym, które nie były wcześniej w pełni uwzględnione przez inwestorów i analityków, a które zakłócają równowagę popytu i podaży. Pośród najczęstszych przyczyn anomalii cenowych można wymienić:

  • Zmiany polityczne i prawne – mogą to być nowe regulacje czy konflikty polityczne, mogące zakłócić produkcję lub eksport, wpływając tym samym na globalne ceny.
  • Katastrofy naturalne – ekstremalne zdarzenia takie jak susze, huragany czy powodzie mogą niszczyć plony, bezpośrednio wpływając na zmniejszenie podaży i wzrost cen.
  • Spekulacje rynkowe – aktywność spekulacyjna może prowadzić do znaczących, choć często krótkotrwałych, zmian cen, które nie odzwierciedlają fundamentalnych warunków rynkowych.
  • Zmiany w popycie – dynamiczne zmiany trendów konsumenckich mogą zaskoczyć rynek, prowadząc do równie gwałtownych zmian cen.

Zawirowania na rynku kakao

Obecna sytuacja na rynku kakao ilustruje skomplikowane interakcje między czynnikami wpływającymi na ceny. Ostatnie miesiące, upłynęły pod znakiem znaczących wahań cen kakao i choć były to głównie dynamiczne wzrosty sięgające niemal 160% w skali roku, to nie obyło się również bez spektakularnych spadków. Jak można się domyślić, powodów takiego stanu rzeczy jest więcej niż jeden, a opinia publiczna najwięcej uwagi poświęca dwóm problemom, klimatowi oraz spekulacji.

Braki w podaży

Kluczowa kwestia to brak równowagi między popytem a podażą. Wiele wskazuje na to, że aktualny, trwający od października do września sezon zbiorów kakao będzie trzecim z rzędu sezonem deficytowym. Raporty Międzynarodowej Organizacji Kakao (ICCO) wskazują, że niedobór w tym roku może wynieść nawet prawie 400 tysięcy ton (w roku poprzednim niedobór ukształtował się na poziomie „jedynie” 74 tysięcy ton). Skąd bierze się ta nierównowaga? Za główny powód niedoboru kakao uważa się anemiczne wręcz zbiory w Afryce Zachodniej, która odpowiada za prawie 75% światowej podaży tego surowca. Wysokie (w wielu miejscach niespadające poniżej 30 stopni Celsjusza), utrzymujące się długo temperatury, oraz brak odpowiednich opadów deszczu, spowodowane zjawiskiem pogodowym zwanym El Niño, skutecznie ograniczają produkcję. Sytuację pogarsza także fakt, iż z powodu nieopłacalności uprawy kakaowca znacząco zmniejsza się liczba produkujących go plantacji.

Dodatkowym utrudnieniem dla branży, który może wpłynąć na ceny kakao jest unijne rozporządzenie EUDR przeciwko wylesianiu, na mocy którego firmy eksportujące towary do UE będą musiały udowodnić, że te nie zostały wytworzone na gruntach wylesionych lub zdegradowanych po 31 grudnia 2020 roku.

Rola spekulacji

Innym kluczowym elementem często wpływającym na anomalie cenowe, szczególnie na rynkach surowców takich jak kakao, jest zjawisko spekulacji. Inwestorzy często próbują przewidzieć przyszłe zmiany cen i lokując tak swoje zasoby, wywołują (zazwyczaj krótkoterminowe) zawirowania cenowe. Niektórzy eksperci, szukając powodów obecnej sytuacji na rynku kakao, wskazują właśnie na spekulacje: „Żaden ekstra popyt czy szok podażowy. Czysta spekulacja. Kontrakty/zakłady bez realnej dostawy. I tak się to kręci. Instrumenty stworzone kiedyś do stabilizowania wahań cen produktów, dzisiaj służą do kołysania łódką” – ocenia prezes Maspeksu, Krzysztof Pawiński[d1] 

Po, wydawać by się mogło niekończącej się serii wzrostów cen kakao, nagle nastąpił gwałtowny spadek. Zniżka cen, wynikająca przede wszystkim z likwidacji długich pozycji sięgnęła aż 23%. Czy w tym okresie fundamenty znacząco się zmieniły? Oczywiście że nie.

Dzienne notowania cen kakao w 2024 roku, stooq.pl
Dzienne notowania cen kakao w 2024 roku, stooq.pl

Wnioski

Zrozumienie anomalii cenowych nie jest ani proste, ani oczywiste. Często wymaga głębokiej analizy wielu czynników rynkowych i zewnętrznych, które mogą wpływać na ceny. Przykład kakao pokazuje, jak ważne jest monitorowanie tych zmiennych w celu zarządzania ryzykiem i podejmowania odpowiednich decyzji, ale także świetnie obrazuje, iż nawet śledząc sytuację na danym rynku, nie zawsze (a właściwie niemal nigdy) można przewidzieć co stanie się choćby następnego dnia. W przypadkach tak ekstremalnych, jak ten opisywany powyżej otrzymujemy obraz cen bardzo niestabilnych, przekładających się także na globalne łańcuchy dostaw i cenę produktów finalnych. W taki oto sposób koło się zamyka, a chaos postępuje.

The post Teoria giełdowego chaosu – anomalie cenowe na rynkach globalnych i kakaowe szaleństwo first appeared on Harvium.

]]>
https://www.news.harvium.pl/teoria-gieldowego-chaosu-anomalie-cenowe-na-rynkach-globalnych-i-kakaowe-szalenstwo/feed/ 0 94