newsmatic
zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init
lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /opt/bitnami/wordpress/wp-includes/functions.php on line 6121The post Nie(pewność) – wojna celna i globalne napięcia first appeared on Harvium.
]]>W odpowiedzi na 20% cła na unijne towary przemysłowe i rolne (w tym produkty mleczne), Komisja Europejska zaproponowała 7 kwietnia 2025 r. wzajemne zniesienie ceł na towary przemysłowe („zero za zero”) oraz przygotowała listę odwetowych taryf o wartości 4,2 mld EUR. Wśród produktów objętych odwetem znalazły się:
W efekcie, od 10 kwietnia 2025 r. obowiązuje 90-dniowe zawieszenie unijnych ceł odwetowych (25% na towary o wartości 21 mld EUR), wprowadzone przez KE w odpowiedzi na podobny gest Donalda Trumpa. Amerykańskie cła na stal i aluminium (25%) oraz ogólna 10% stawka na unijny eksport pozostają jednak w mocy. Według wiceministra w MRiT Michała Baranowskiego, 90-dniowe okno negocjacyjne (do 9 lipca 2025) to szansa na złagodzenie konfliktu, jednak UE nie zamierza rezygnować z klauzuli klimatycznej w umowach handlowych.
W obliczu ograniczonego dostępu do rynku amerykańskiego, KE intensyfikuje negocjacje z:
Kraj/Region | Potencjał dla Polski | Przykładowe produkty |
---|---|---|
Mercosur | 290 mln konsumentów | wołowina, jabłka, sery |
Indonezja | 280 mln konsumentów | mleko w proszku, czekolada |
Filipiny | 115 mln konsumentów | wieprzowina, przetwory zbożowe |
Polska już odnotowuje 37% wzrost eksportu do Arabii Saudyjskiej (głównie drób) oraz 29% do Wietnamu (przetwory mleczne). KE planuje uruchomić fundusz subsydiów eksportowych o wartości 1,2 mld EUR, z którego polskie MŚP mogą korzystać od III kwartału 2025.
Przedłużenie Autonomicznych Środków Handlowych (ATM) do 5 czerwca 2025 r. utrzymuje bezcłowy import 98% ukraińskich produktów, ale KE wprowadza:
Wobec tego, dla polskich rolników kluczowe będzie wykorzystanie funduszu modernizacji przechowalnictwa (120 mln EUR z KPO), co pozwoli konkurować z ukraińską nadprodukcją.
KE ogłosiła 19 lutego 2025 r. Strategię Cyfrową dla Rolnictwa, która obejmuje:
Niemniej jednak, w Polsce już 450 gospodarstw testuje biogazownie modułowe, generując przychody z sprzedaży energii do sieci.
W obliczu wzrostu kosztów produkcji nawet o 22% (paliwa) i 18% (nawozy), interesującymi mechanizmami i/ lub działaniami wydają się:
Ponadto KE zapowiada też uproszczenie procedur WPR od 2026 r., w tym 30% redukcję dokumentacji dla gospodarstw <50 ha.
Harvium już teraz, nie czekając na biurokratyczną unijną machinę oraz rozwój wojny handlowej, ale wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i rolników (TU i TERAZ) nie za 3 lata, nie za dekadę, przygotowuje zindywidualizowane raporty, a także udostępnia cały komponent usług związanych z rolnictwem precyzyjnym. Ma to pozwolić zoptymalizować działalność i zbudować bufor bezpieczeństwa, odporny na oddziaływanie gospodarczych zawirowań. Udostępnia jedyną na rynku platformę handlową, która umożliwia przeprowadzanie transakcji zakupu / sprzedaży kilkuset produktów rolnych i przemysłowych. Jest to swoiste zrewolucjonizowanie rynku, gdzie obie strony transakcji spotykają się bezpośrednio i na równych transparentnych warunkach.
Według analiz EY, wojna celna może obniżyć polski PKB o 0,9 p.proc. w 2026, ale równoczesna dywersyfikacja rynków i inwestycje w technologię mogą zniwelować 60% tych strat. Kluczowe wyzwania na najbliższe miesiące:
Zatem, z uwagi na powyższe czynniki oraz wskazane zagrożenia, polski sektor rolno-spożywczy stoi przed historycznym testem adaptacyjnym. Połączenie instrumentów ochronnych UE, innowacji technologicznych i dywersyfikacji rynkowej może nie tylko złagodzić skutki wojen handlowych, ale także zwiększyć długoterminową konkurencyjność.
Jednak według ZPP, bez reformy WPR i ochrony przed asymetrią norm (np. zakazem neonikotynoidów w UE przy ich stosowaniu w Ukrainie), 23% małych gospodarstw może upaść do 2027. Zatem sukces wymagać będzie jednak ścisłej współpracy rządu, przedsiębiorców i instytucji unijnych. Więcej o globalnych wyzwaniach znajdą Państwo w naszych analizach i opracowaniach.
The post Nie(pewność) – wojna celna i globalne napięcia first appeared on Harvium.
]]>The post Analiza wizji dla rolnictwa i żywności UE do 2040 first appeared on Harvium.
]]>Dokument jednoznacznie wskazuje, że bezpieczeństwo i suwerenność żywnościowa są priorytetami nienegocjowalnymi dla Unii Europejskiej. W kontekście ostatnich kryzysów – pandemii COVID-19, trwającej wojny w Ukrainie oraz zakłóceń w łańcuchach dostaw – KE podkreśla konieczność uniezależnienia się od importu kluczowych surowców rolnych. Oznacza to wzmocnienie kontroli nad standardami jakościowymi produktów importowanych, by móc zapobiec nieuczciwej konkurencji ze strony państw trzecich stosujących niższe normy środowiskowe lub społeczne.
Wizja zakłada również restrykcyjne podejście do reimportu pestycydów zakazanych w UE, co ma chronić unijnych producentów przed zalewem tańszych, lecz potencjalnie szkodliwych substancji. Tego typu mechanizmy ochronne mogą wpłynąć na kształt umów handlowych, wymuszając na partnerach dostosowanie się do unijnych regulacji.
Jednym z najważniejszych postulatów Wizji jest reforma systemu płatności bezpośrednich. Dotychczasowy model, oparty na jednolitych stawkach za hektar, ma zostać zastąpiony mechanizmami degresywności i większym ukierunkowaniem na:
KE zapowiedziała również kompleksowy pakiet uproszczeń legislacyjnych na 2025 rok, który ma ograniczyć biurokrację związaną z WPR. W ocenie ekspertów, kluczowe będzie wprowadzenie jednolitej platformy cyfrowej do składania wniosków i monitorowania wdrożenia ekoschematów.
Szczególną uwagę poświęcono rolnictwu węglowemu jako dodatkowemu źródłu dochodu dla rolników. KE zapowiada stworzenie rynku certyfikatów węglowych, które pozwolą gospodarstwom zarabiać na sekwestracji CO₂.
Aby sprostać globalnej konkurencji, KE stawia na przyspieszenie transformacji technologicznej w rolnictwie. Do 2027 roku ma zostać przyjęta Unijna Strategia Cyfrowa dla Rolnictwa, obejmująca m.in.:
Harvium już teraz, nie czekając na biurokratyczną unijną machinę, ale wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i rolników (TU i TERAZ) nie za 3 lata, nie za dekadę, przygotowuje zindywidualizowane raporty, a także udostępnia cały komponent usług związanych z rolnictwem precyzyjnym. Udostępnia jedyną na rynku platformę handlową, która umożliwia przeprowadzanie transakcji zakupu / sprzedaży kilkuset produktów rolnych i przemysłowych. Jest to swoiste zrewolucjonizowanie rynku, gdzie obie strony transakcji spotykają się bezpośrednio i na równych transparentnych warunkach.
Wizja KE jednoznacznie wiąże przyszłość rolnictwa z realizacją celów Europejskiego Zielonego Ładu. Do 2040 roku sektor rolny ma przyczynić się do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40-60% w porównaniu z poziomami z 2005 roku. Osiągnięcie tego wymagać będzie:
Jednocześnie KE podkreśla, że działania klimatyczne nie mogą odbywać się kosztem produktywności. W dokumencie wielokrotnie powtarza się teza o konieczności „ucieczki do przodu” – tj. inwestycji w innowacje, które pozwolą pogodzić wzrost plonów z ochroną ekosystemów.
Polska, jako szósty eksporter żywności w UE, odnotowała w 2024 roku rekordową wartość eksportu rolno-spożywczego na poziomie 53,5 mld EUR. KE zamierza wzmocnić tę pozycję poprzez:
W kontekście napięć na rynku światowym (wojna handlowa USA-Chiny, embarga rosyjskie), KE zapowiada także dywersyfikację dostaw surowców strategicznych, takich jak nawozy czy pasze białkowe.
Aby przeciwdziałać wyludnianiu się wsi, Wizja proponuje aktualizację Planu Działań dla Obszarów Wiejskich z 2021 roku. Nowe inicjatywy obejmują:
KE podkreśla przy tym konieczność zwiększenia dostępu do szybkiego internetu na obszarach wiejskich. Obecnie jedynie 67% gospodarstw w UE ma łącza powyżej 100 Mb/s.
Mimo ambitnych założeń, Wizja spotkała się z krytyką części ekspertów. Dokument:
W odpowiedzi na te zarzuty KE zapowiedziała przegląd dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych oraz wsparcie dla krótkich łańcuchów dostaw.
„Wizja dla rolnictwa i żywności” wyznacza ścieżkę stopniowych zmian, unikając radykalnych rozwiązań mogących destabilizować rynek. Jej sukces zależeć będzie od:
W nadchodzących miesiącach kluczowe znaczenie będą miały prace nad Strategią Odnowy Pokoleniowej (2025) oraz kształt przyszłego budżetu WPR po 2027 roku. Jak podkreśla polski minister rolnictwa, bezpieczeństwo żywnościowe pozostaje nadrzędnym priorytetem, wobec którego wszystkie inne cele muszą być podporządkowane.
Eksperci Harvium będą na bieżąco Państwa informować o kolejnych krokach unijnych i krajowych regulatorów. Jeśli masz pytania, to skontaktuj się z nami!
The post Analiza wizji dla rolnictwa i żywności UE do 2040 first appeared on Harvium.
]]>The post Mercosur: Zagrożenie dla rolników w Europie first appeared on Harvium.
]]>Rolnicy zasadnie obawiają się o zalewu tańszą żywnością, w tym mięsa, zboża i produktów mleczarskich. Produkcja rolna w krajach Mercosur, zwłaszcza w zakresie norm środowiskowych i jakościowych, nie jest tak rygorystyczna, co pozwala na obniżenie kosztów. Z kolei w Europie rolnicy muszą przestrzegać wysokich standardów ochrony środowiska, co sprawia, że ich produkcja jest droższa. W połączeniu z brakiem skutecznych mechanizmów ochrony przed importem, może to prowadzić do obniżenia dochodów europejskich rolników.
W odpowiedzi na zagrożenia, rolnicy w całej Europie, w tym w Polsce, zaczęli organizować protesty. ich celem jest zmuszenie rządów do renegocjacji warunków umowy, aby zapewnić sprawiedliwą konkurencję na rynku. Bez dodatkowych regulacji ochronnych europejscy rolnicy mogą zostać zmuszeni do ograniczenia produkcji, co będzie miało negatywne skutki nie tylko dla ich dochodów, ale i dla bezpieczeństwa żywnościowego całej UE.
Umowa z Mercosur może stanowić poważne zagrożenie dla rolnictwa w Europie. Brak skutecznych mechanizmów ochrony rolników przed tańszymi produktami z Ameryki Południowej stawia przyszłość wielu gospodarstw rolnych pod dużym znakiem zapytania. Unijni producenci nie będą w stanie konkurować z niższymi cenami, wynikającymi z braku rygorystycznych norm w krajach Mercosur. Reasumując jeśli nie zostaną wprowadzone odpowiednie regulacje, wiele europejskich gospodarstw może zniknąć z rynku. Wynegocjowana 6 grudnia 2024 r. przez Ursulę von der Leyen (podczas pobytu w Urugwaju) umowa zdaje się przeczyć zmianie podejścia prezentowanego przez KE. Pewnym jest, że europejskie rolnictwo (zwłaszcza polskie i francuskie) czeka czas próby. Będziemy Państwa na bieżąco informować o kolejnych zmianach w tym zakresie.
Zachęcamy do regularnego śledzenia naszych aktualności oraz zapoznania się z ofertą w zakresie rolnictwa precyzyjnego.
The post Mercosur: Zagrożenie dla rolników w Europie first appeared on Harvium.
]]>The post Rolnicy jako twórcy cen. Czy to możliwe? first appeared on Harvium.
]]>Wykres na podstawie odpowiedzi rolników (GUS).
Jednym z głównych problemów rolników jest rozdrobnienie rynku. Indywidualne gospodarstwa, często małe lub średnie, mają ograniczoną siłę negocjacyjną. Muszą one negocjować z dużymi odbiorcami, co stawia je w trudnej sytuacji. Takie gospodarstwa działają głównie na lokalnych rynkach, gdzie konkurują z innymi rolnikami. Dodatkowo zmagają się z międzynarodowymi gigantami, oferującymi tańsze, przemysłowo produkowane surowce. Brak skoordynowania prowadzi do sprzedaży produktów po cenach poniżej opłacalności, a rolnicy nie mają realnej możliwości wpływania na trendy rynkowe.
Oczywiście na obecną sytuację rolników wpływ mają inne czynniki, takie jak np.: wojna na Ukrainie, czy niepoprawna polityka importowa. Istota tego problemu leży jednak w strukturze i modelach działalności rolniczej, które nie sprzyjają transparentności cen i powodują manipulacje cenowe.
Jednym z rozwiązań, które tworzy Harvium jest platforma, która przedstawia indykatywne ceny dla wielu produktów (ich liczba wzrasta!). Ponadto Harvium stara się agregować zapis transakcji historycznych, aby umożliwić rolnikom odniesienie się do ostatniej ceny rynkowej. Stworzenie takiego rozwiązania wymaga jednak zaangażowania ze strony rolników, dlatego jeżeli chcesz dotrzeć do większej liczby klientów i tworzyć z nami te innowacyjne rozwiązanie, zaloguj się do naszej platformy – Harvium.
Jedną z kluczowych zalet jest równy dostęp do cen rynkowych. Ceny na naszej platformie lepiej odzwierciedlają bieżące warunki rynkowe, a kontrahenci to zweryfikowane podmioty. Ponadto istotną rolę w funkcjonowaniu platformy odgrywają narzędzia do analizy rynku, które dostarczają informacji na temat globalnych trendów, popytu i podaży. Poza tym, każdy z rolników ma darmowy dostęp do narzędzi rolnictwa precyzyjnego. Dane na naszej platformie umożliwiają rolnikom skuteczne planowanie produkcji, reagowanie w dynamiczny sposób na niewidoczne gołym okiem zmiany w uprawach, a w efekcie sprzedaż lepszych produktów po uczciwych cenach. Nasze rozwiązanie jest po prostu kompleksowe.
Pomysł stworzenia jednej platformy rynkowej dla rolników, która daje im dostęp także do innych usług, jest innowacyjnym podejściem do rozwiązywania problemów nierównowagi na rynku rolnym. Chociaż idea ta niesie za sobą pewne wyzwania, korzyści z niej płynące mogą znacznie poprawić sytuację polskich rolników, dając im większą kontrolę nad rynkiem i stabilniejsze dochody.
Jeżeli jesteś zainteresowany współpracą, zapraszamy do kontaktu oraz śledzenia innych ciekawych wiadomości ze świata rolnictwa.
The post Rolnicy jako twórcy cen. Czy to możliwe? first appeared on Harvium.
]]>The post Produkcja roślin niszowych w Polsce first appeared on Harvium.
]]>Rośliny niszowe to gatunki roślin, które nie są powszechnie uprawiane na masową skalę, ale cieszą się zainteresowaniem ze względu na swoje unikalne właściwości, takie jak wartość odżywcza, specyficzne wymagania klimatyczne, czy potencjał przetwórczy. Do roślin niszowych w Polsce można zaliczyć m.in. topinambur, truskawkę malinową, len, konopie siewne, proso, amarantus, czy różne odmiany ziół i przypraw, takie jak lawenda, tymianek, czy estragon.
Zmniejszenie ryzyka w rolnictwie: Dla rolników, uprawa roślin niszowych może być sposobem na dywersyfikację upraw, co zmniejsza ryzyko związane z wahaniami cen i zmiennością klimatyczną. Różnorodność upraw pozwala rolnikom na lepsze zabezpieczenie się przed nieprzewidywalnymi warunkami pogodowymi czy chorobami roślin.
Potencjał eksportowy: Niektóre rośliny niszowe, takie jak konopie siewne, cieszą się dużym zainteresowaniem na rynkach międzynarodowych. Polska, dzięki sprzyjającym warunkom klimatycznym oraz relatywnie niskim kosztom produkcji, ma szansę stać się jednym z wiodących producentów tych roślin w Europie.
Wzrost świadomości konsumentów: Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z korzyści zdrowotnych, jakie niesie ze sobą spożywanie roślin niszowych. Na przykład, amarantus jest bogatym źródłem białka i błonnika, co czyni go doskonałym wyborem dla osób poszukujących zdrowszych alternatyw do tradycyjnych zbóż.
Zmieniające się trendy kulinarne: Zainteresowanie kuchnią wegetariańską i wegańską w Polsce rośnie, co zwiększa popyt na różnorodne rośliny, które mogą być podstawą zbilansowanej diety. Rośliny niszowe często są bogate w mikroelementy i składniki odżywcze, co czyni je popularnym wyborem w nowoczesnej diecie.
Wyszczególnienie rośliny | Powierzchnia zasiewów (ha) 2023 |
Proso | 17 947,21 |
Łubin biały | 13 474,76 |
Tytoń | 8 509,78 |
Sorgo | 4 215,30 |
Len | 3 095,19 |
Chmiel | 1 779,47 |
Konopie | 1 041,80 |
Wysokie koszty początkowe: Wprowadzenie uprawy nowej, niszowej rośliny może wiązać się z wysokimi kosztami początkowymi, związanymi z zakupem specjalistycznych nasion, maszyn rolniczych oraz inwestycjami w wiedzę i szkolenia.
Brak wsparcia instytucjonalnego: Choć w Polsce istnieje wiele programów wsparcia dla rolników, to jednak często brakuje dedykowanych funduszy i szkoleń związanych z uprawą roślin niszowych. Rolnicy, którzy decydują się na taki krok, muszą często polegać na własnej inicjatywie i finansach.
Zmienność rynku: Popyt na produkty niszowe może być zmienny i trudny do przewidzenia. Ponadto, rośliny te są często bardziej podatne na zmienne warunki pogodowe, co może wpłynąć na ich jakość i ilość plonów.
Problemy logistyczne i przechowalnicze: Niektóre rośliny niszowe, ze względu na swoje specyficzne wymagania, mogą być trudniejsze do przechowywania i transportu. To stawia dodatkowe wyzwania przed rolnikami i przetwórcami, którzy muszą zadbać o odpowiednie warunki do przechowywania i transportu.
Topinambur: Znany również jako słonecznik bulwiasty, jest rośliną odporną na choroby i suszę, a także mało wymagającą pod względem glebowym. Jego bulwy są bogate w inulinę, co czyni go cennym produktem dla diabetyków. W Polsce topinambur zdobywa popularność zarówno jako warzywo, jak i składnik zdrowotnych produktów przetworzonych.
Konopie siewne: Uprawa konopi siewnych w Polsce odradza się po wielu latach zapomnienia. Konopie mają szerokie zastosowanie – od produkcji włókien, przez przemysł spożywczy, aż po przemysł kosmetyczny i farmaceutyczny. Polska ma szansę stać się jednym z liderów w produkcji konopi siewnych na skalę europejską.
Amarantus: Jest to jedna z najstarszych roślin uprawnych na świecie, znana ze swojej wysokiej wartości odżywczej. W Polsce jego uprawa staje się coraz bardziej popularna, zwłaszcza w kontekście rosnącego zainteresowania dietą bezglutenową.
Len: Choć len jest uprawiany w Polsce od wieków, to obecnie przeżywa swój renesans. Spowodowane jest to rosnącym popytem na naturalne i ekologiczne produkty tekstylne oraz oleje roślinne. Polska jest jednym z wiodących producentów lnu w Europie.
Rozwój uprawy roślin niszowych w Polsce ma duży potencjał, szczególnie w kontekście rosnącego zainteresowania produktami ekologicznymi i zdrowotnymi. Polscy rolnicy, przy wsparciu odpowiednich programów edukacyjnych i finansowych, mogą znacząco zwiększyć swoje dochody, wprowadzając do swojej oferty nowych, unikalnych roślin.
Jednym z kluczowych wyzwań będzie jednak zbudowanie odpowiedniego zaplecza infrastrukturalnego i logistycznego, które umożliwi efektywne przechowywanie, transport i przetwarzanie produktów niszowych. Dodatkowo, rozwój rynku roślin niszowych w Polsce wymaga również odpowiedniego wsparcia ze strony instytucji państwowych, zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym.
Produkcja roślin niszowych w Polsce jest wschodzącym trendem, który ma potencjał do dalszego rozwoju. Pomimo pewnych wyzwań, takich jak wysokie koszty początkowe, brak wsparcia instytucjonalnego czy problemy logistyczne, rolnicy coraz częściej decydują się na uprawę roślin niszowych. Jest to nowy kierunek, w którym widzą szansę na zwiększenie dochodów i dywersyfikację produkcji. W przyszłości, wraz z rosnącym zainteresowaniem konsumentów. Pamiętaj aby obserwować resztę naszych wiadomości, ponieważ często analizujemy różne aspekty rolnictwa, badamy trędy i sytuację na rynkach światowych.
The post Produkcja roślin niszowych w Polsce first appeared on Harvium.
]]>The post PE w latach 2024-2029. Jaka będzie Europa jutra? first appeared on Harvium.
]]>Jedno jest pewne. Europa w pewnym sensie „brunatnieje” tj. swój głos coraz wyraźniej zaznaczają partie konserwatywne oraz skrajnie konserwatywne. Czy jest to wyraz politycznego przesilenia, czy tylko uśpienie czujności elektoratów partii lewicowych i centrowych? A może jest to wyraz braku społecznej akceptacji na działania podejmowane przez władze Unii Europejskiej. Coraz częściej budzą one kontrowersje i wyprowadzają ludzi na ulice. Wobec tego, jaki jest stan po burzy?
Swoisty „walec” przejechał po głowach niektórych przywódców w czołowych europejskich państwach, o czym dobitnie przekonał się prezydent Francji Emmanuel Macron. W powyborczy poniedziałek był on na okładkach najważniejszych gazet. Francuski Le Monde pisał o klęsce partii Renaissance prezydenta Macrona, który po spektakularnej porażce jeszcze w niedzielę postanowił skorzystać ze swojej prerogatywy i rozwiązać Zgromadzenie Narodowe. Macron w orędziu skierowanym do narodu francuskiego poinformował, że przedterminowe wybory odbędą się pod koniec czerwca.
Źródło: Wyniki wyborów do PE w 2024 r.
Układ sił w Parlamencie Europejskim nowej kadencji będzie niejako odzwierciedlał ten, który miał miejsce dotychczas. Mimo politycznego trzęsienia ziemi, do którego z pewnością doszło we Francji, w Niemczech oraz w Austrii, zdaje się, że polityczna agenda europejska nie ulegnie zmianie. Obrany kurs ku zielonej transformacji nie zostanie znacząco skorygowany, o ile w ogóle. Są duże szanse, że Komisji Europejskiej będzie tak jak dotychczas przewodzić Ursula von der Leyen. Można wysnuć taki wniosek w odniesieniu do lipcowych rozstrzygnięć, do których dojdzie w PE na podstawie podziału mandatów pomiędzy poszczególne frakcje polityczne funkcjonujące w Parlamencie Europejskim.
Współtworzące unijne władze EPL, S&D oraz Renew Europe mają w nowej kadencji łącznie 403 mandaty. Większość bezwzględna w nowej kadencji PE po aktualizacji liczby mandatów będzie wynosić 361 mandatów. Wobec tego zdaje się, że koncepcja „Zielonego Ładu” możliwe że wyhamuje, ale nie zmieni radykalnie swoich założeń. Zielona transformacja była jednym z priorytetów europejskich elit rządzących w Brukseli. Jednakże część decyzji prowadzących do osiągnięcia unijnych celów środowiskowych spotkała się z niezadowoleniem rolników w wielu krajach Europy m.in. we Francji oraz w Polsce, o czym pisaliśmy tutaj.
Sytuacja polskiego rolnictwa, którą odzwierciedlają nastroje rolników, jest daleka od zadowalającej. Rolnicy domagają się bezpowrotnego odejścia od europejskiego Zielonego Ładu. Swoje oczekiwania wyrażali na początku 2024 roku na organizowanych marszach protestacyjnych. Epicentrum tych wydarzeń miało miejsce podczas wielkiego marszu w Warszawie pod koniec lutego.
Jednak nie sposób nie wiązać wyników ostatnich wyborów do PE z nastrojami panującymi w społeczeństwie. Rolnicy, którzy w większości mają poglądy konserwatywne, a którzy najgłośniej w całej Europie protestowali we Francji, właśnie we Francji dali największy wyraz swojej mobilizacji i niezadowoleniu stanem bieżącej polityki. Partie prawicowe we Francji, pod przywództwem Marine Le Pen, która za trzy lata może być mieszkanką Pałacu Elizejskiego zwiększyły liczbę mandatów w PE o ponad 50% w stosunku do obecnego stanu posiadania.
Mimo, że europejska prawica nie osiągnęła strategicznego celu w postaci przejęcia brukselskich sterów władzy (chociaż wcale na to nie liczyła), to bez wątpienia pokazała swoją siłę. Z racji na szereg następnych krajowych elekcji w poszczególnych państwach UE można pozwolić sobie na stwierdzenie, że na horyzoncie są potężne przetasowania na europejskiej scenie politycznej. Wpłynie to z pewnością na całą europejską gospodarkę.
Oprócz tego, dynamiki rynkowe wskazują na zmieniającą się sytuację w sektorze rolnym, która jest wynikiem złożonych interakcji między lokalnymi i globalnymi czynnikami ekonomicznymi oraz politycznymi. Śledząc naszą stronę będziesz w stanie zdobyć wiedzę i informacje na temat najistotniejszych zmian w sektorze rolnym. Poszukujesz najlepszej ceny na rynku? Sprawdź notowania i skontaktuj się z Harvium.
The post PE w latach 2024-2029. Jaka będzie Europa jutra? first appeared on Harvium.
]]>The post Rynek drobiu w kryzysie? Do stabilizacji daleko… first appeared on Harvium.
]]>Rynek drobiu w Polsce w 2024 roku charakteryzuje się spadającymi cenami, rosnącą produkcją, dynamicznym eksportem oraz korzystnymi cenami pasz. Korzystne relacje cen drobiu do cen pasz są kluczowym czynnikiem umożliwiającym producentom utrzymanie konkurencyjności na rynku.
Ostatnie notowania rynkowe wskazują na zróżnicowane zmiany cen w sektorze drobiarskim. Aktualne ceny skupu i sprzedaży drobiu z zakładów drobiarskich pokazują wzrosty w porównaniu z analogicznym okresem tydzień i miesiąc temu. Przede wszystkim sytuacja w porównaniu z majem 2023 roku wygląda dość pesymistycznie. Spadki sięgają kilkudziesięciu procent.
Aktualnie, cena kurcząt typu brojler wynosi 4,83 zł/kg, co oznacza spadek o 0,5% w stosunku do zeszłego miesiąca, jednakże, obserwujemy wzrost o 0,7% tydzień do tygodnia. W porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku, cena jest niższa o 15%.
W odniesieniu do cen z połowy kwietnia br., ceny indorów i indyczek przyniosły zwyżki odpowiednio o 0,4% oraz 1,8%. Jednakże, cena ww. żywca wynosi niewiele ponad 70% ceny z analogicznego okresu 2023 r. Co więcej, bardziej odczuwalne dla producentów spadki w ostatnich tygodniach obserwuje się w cenie kaczek typu brojler. Warte podkreślenia jest, że w przeciągu miesiąca ceny spadły o 3,6% do 5,72 zł/kg, natomiast w ciągu tygodnia o ponad 6%.
Zauważalnym wzrostem mogą się poszczycić tuszki kurcząt patroszonych z szyjami, których cena za kg wynosi obecnie 8,38 zł. To stanowi wzrost w ujęciu miesięcznym o 9,4%. W porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku, cena spadła o 11,3%.
Natomiast cena tuszek kurcząt patroszonych bez szyi wynosi 9,58 zł/kg. To oznacza wzrost o 1,0% w stosunku do zeszłego miesiąca i 0,5% w porównaniu z cenami z początku maja. W porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku, cena spadła o 7,4%.
Cena ćwiartek z kurczaka wynosi obecnie 6,77 zł/kg. To oznacza wzrost o 1,1% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 1,9% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Niemniej jednak w ujęciu rocznym cena spadła o 10,6%.
Jeśli chodzi o filety z piersi kurczaka, ich obecna cena to 17,97 zł/kg. Wzrosła ona o 1,8% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 1,1% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Mimo tej zmiany, cena jest nadal niższa o 5,6% w porównaniu do kwietnia 2023 roku. To sugeruje, że producenci muszą nadal bacznie obserwować rynek i dostosowywać swoje strategie do tych dynamicznych zmian.
Cena filetów z piersi indyka wynosi obecnie 18,98 zł/kg. To oznacza wzrost o 1,4% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 0,4% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Jednak w ujęciu rocznym cena spadła o 26,1%.
Jeśli chodzi o skrzydła z indyka, ich obecna cena to 8,51 zł/kg. Wzrosła ona o 2,8% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 2,1% w stosunku do poprzedniego tygodnia. W porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku, cena spadła o 19,6%.
Cena udźców z indyka wynosi 11,74 zł/kg. To oznacza wzrost o 3,0% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 0,8% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Niemniej jednak w ujęciu rocznym cena jest niższa o 35,5%.
Natomiast cena podudzi z indyka wynosi 7,47 zł/kg. To oznacza spadek o 0,2% w porównaniu do zeszłego miesiąca i 0,5% w stosunku do poprzedniego tygodnia. Rok do roku cena spadła o 24,4%.
Źródło: MRiRW
Powyższy wykres ukazuje wyraźną sezonowość w cenach skupu kurcząt brojlerów. Widać tendencję wzrostową na początku roku i spadkową w jego drugiej połowie. Kluczowe dla ukształtowania się trendu, który może „panować” na rynku drobiu w Polsce w 2024 roku będzie z pewnością kilkanaście najbliższych tygodni. Wyklarują się potencjalne rozmiary plonów zbóż i ich ceny, które z kolei przełożą się na ceny pasz. Te ostatnie będą decydować o nastrojach w sektorze drobiarskim. O aktualnej sytuacji na rynku zbóż dowiesz się z najnowszego artykułu).
Na chwilę obecną, sytuacja na rynku drobiu w 2024 roku wygląda analogicznie do pierwszej połowy 2023 roku. Jednakże, warto zauważyć, że rok 2024 przyniesie dwa kluczowe wydarzenia sportowe, które mogą dodatkowo wpłynąć na popyt na drób. Konkretnie, w Niemczech odbędą się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a we Francji Igrzyska Olimpijskie. Niewątpliwie, te wydarzenia mogą generować dodatkowy popyt na produkty drobiowe, zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach eksportowych. W związku z tym, producenci drobiu powinni być przygotowani na potencjalny wzrost popytu.
Mimo wielu wyzwań, takich jak nadprodukcja i zmniejszający się popyt, sektor drobiarski wciąż wykazuje zdolność do adaptacji i wzrostu. Jednakże, przyszłość rynku będzie zależeć od wielu czynników, w tym sytuacji gospodarczej w Europie oraz globalnych trendów cenowych. Biorąc pod uwagę powyższe analizy, producenci i eksporterzy drobiu powinni dążyć do rozwoju świadomości wpływu tych zmiennych na rynki oraz przygotować się na dynamiczne zmiany, które mogą nastąpić.
Poszukujesz najlepszej ceny na rynku? Sprawdź notowania i skontaktuj się z Harvium.
The post Rynek drobiu w kryzysie? Do stabilizacji daleko… first appeared on Harvium.
]]>The post Dlaczego potrzebujemy rolnictwa w Polsce? first appeared on Harvium.
]]>Polska gospodarka staje się z roku na rok coraz silniejsza. Jeszcze 20 lat temu bardzo daleko było nam do rozwiniętych krajów Europy zachodniej. Dziś jednak stopniowo zaczynamy doganiać rozwinięte kraje, nie tylko na poziomie gospodarczym ale również infrastrukturalnym. Jedną z wielu gałęzi gospodarki której rozwojem możemy się z dumą pochwalić jest nasze polskie rolnictwo.
Polska gospodarka dzieli się na 3 główne sektory, jakimi są przemysł, usługi oraz rolnictwo. To ostatnie jest szczególnie ważnym i strategicznym z poziomu gospodarki sektorem. Pomimo, iż rolnictwo stanowi zaledwie 2.5% polskiego PKB to odsetek zatrudnionych w tym sektorze gospodarki sięga aż 10% ogółu zatrudnionych w naszym kraju.
Nie da się również ukryć, iż to właśnie rolnictwo stanowi w dużej mierze o samowystarczalności państwa, jego bezpieczeństwie żywnościowym oraz podtrzymaniu kultury i tradycji w wielu lokalnych społecznościach. Napędza ono również wiele innych sektorów gospodarki, takich jak handel i logistyka. Już wieki temu polska nosiła miano miano “Spichlerza Europy” ze względu na duże zainteresowanie eksportowanymi przez nas produktami żywnościowymi, ich jakością oraz różnorodnością. Dziś podobnie jak przed wiekami produkty rolne w znaczny sposób przyczyniają się korzystnie dla naszego bilansu handlu międzynarodowego i znaczenia polskiej gospodarki w regionie.
Jest to również nieodzowny element polskich krajobrazów i występującej w kraju natury. Polskie rolnictwo przyczynia się do rozwoju terenów wiejskich i przez to utrzymania zróżnicowania kulturowego państwa.
Waga rozwoju polskiego rolnictwa
Powody dla których powinniśmy dbać o rozwój rolnictwa w naszym kraju prezentują się następująco :
The post Dlaczego potrzebujemy rolnictwa w Polsce? first appeared on Harvium.
]]>